Czego nie wiedziałeś o rozwoju osobistym – ustalamy fakty i obalamy mity

Rozwój osobisty to dziedzina, która w ostatnich czasach stała się bardzo nowoczesna i popularna. Współcześnie ze współpracy ze specjalistami typu coachowie korzysta bardzo wiele osób. Znaczna część poświęca się jednak sama zagłębianiu tego ogromnego tematu. Istniej liczna grupa osób, którą można określić nawet jako obsesyjną. Mowa o tych, którzy zaopatrują się w najświeższe publikacje poradników prosto z drukarni, czy tych, którzy przemierzają świat za guru w dziedzinie rozwoju osobistego. Nie jest jednak tak, że zdobywanie takich doświadczeń jest negatywne. Wręcz na odwrót. Wszystko jednak powinno odbywać się z umiarem i wcześniejszą refleksją. Warto więc wiedzieć, że:

• Nigdy nie będziesz doskonały, a żadne narzędzie nie pozwoli tego osiągnąć. To właściwie jest głównym problemem dziedziny coachingu. Specjaliści myślą, że opracowanie standardowych ćwiczeń pozwoli na rozwiązanie kłopotów większości ludzi. Jak się jednak okazuje, zapomnieli o tym, że każdy człowiek spiera się wewnętrznie z setkami innych problemów i dylematów. Osoby, które ślepo podążają nad takimi technikami mają skłonności do szukania w sobie coraz to nowszych problemów. Bowiem każde ćwiczenie ma coś na celu, chociażby wzbudzenie w nas motywacji. Co w momencie, gdy ta omawiana motywacja nie jest nam w istocie potrzeba, a bez niej realizujemy w życiu to na czym konkretnie nam zależy? Recepta jest prosta.
  

  Nie popaść w obsesje i kontrolować samych siebie;

• Specjaliści od rozwoju osobistego bardzo często wpajają swoim słuchaczom to, by próbowali w życiu wszystkiego po trochu. Czy jest to złe? Oczywiście, że nie. Nie mniej jednak trzeba pamiętać, że człowiek nie może być dobry we wszystkich dziedzinach, jakie go wówczas otaczają. Najlepiej jest poświęcić się temu, co rzeczywiście sprawia, że czujemy się dobrze i docenieni. Rozwijanie siebie w takim obszarze będzie miało wówczas sens. Po co matematyk ma uczyć się gry na pianinie? Jeśli nie miał muzykalnej rodziny i w sumie nie interesuje go muzyka? Cóż, każdy rozwój jest dobry. Nie dajmy się jednak zwieźć opracowaniom, w których czyta się, że człowiek może być świetny we wszystkim. To po prostu niewykonalne;
• Ostatnia rada to ostudzenie swoich wymyślonych żądań, marzeń i efektów. Współcześnie można spotkać się z publikacjami lub wystąpieniami, po których w zasadzie dowiemy się jak być najszczęśliwszą osobą na ziemi lub jak zarobić milion w kilka lat. Ciężko jednak wyobrazić sobie sytuację w której wszyscy słuchacze danego przemówienia po pięciu latach zostają milionerami. Tu właściwie jest największy problem. Doświadczeni trenerzy w zakresie rozwoju osobistego bardzo często obiecują gruszki na wierzbie. Jeżeli będziemy im ślepo ufać, to wyobrażenia, kreacje tych wymarzonych chwil przyćmią świat realny. Po co więc myśleć o tym, że jesteśmy bogaci i możemy pozwolić sobie na wszystko zamiast rzeczywiście do tego dążyć? Czasem może okazać się, że rozwój osobisty będzie jedynie stratą czasu.

.